Tak, tak, wakacje. Wyjeżdżamy nad morze, wyjeżdżamy w góry, wyjeżdżamy
do Chorwacji, Włoch, Hiszpanii. Nawet na Cypr i do Izraela.
Pięknie, wspaniale, laba, bosko....
A dom....
A mieszkanie....
Może sąsiad pilnuje? Może ciotka zajży?
.... a może włamywacz? (to taki czarny charakter)
.... a może rura pękła?
Może nie pękła, eeee tam. Teraz wakacje!
Ale przecież (jak w każdej reklamie) jest na to rozwiązanie! Wprawdzie
nie uchroni nas przed włamaniem, przed pękniętą rurą. Ale pozwoli pokryć
straty których możemy w związku z tymi zdarzeniami ponieść.
Ubezpieczenie mieszkania? To ledwo stówka na rok (to tak mini, mini, ale już przynajmniej coś).
Ubezpieczenie domu? Ech, już ze trzy stówki, to chyba nie tak dużo, a za zerwaną rynnę przez huragan zwrócą.
Jedziesz na urlop? No to szybko dzwoń, jeszcze przed wyjazdem: 602 25 44 90
Dojedziemy, doradzimy, i problem z głowy...